Kiedy żyjesz czymś mocno na co dzień i przeżywasz to całym sobą, pojawia się w Tobie jakaś kumulacja. Czasem wystarczy opowiedzieć przyjaciółce, czasem pogadać ze sobą. Ja jednak z natury jestem ekstrawertykiem i dlatego postanowiłam przelać to na papier (w tym przypadku ekran). Swoją drogą, może to być dobra pamiątka dla siebie samej i dla, jak wierzę, następców. Coś w formie pamiętnika czy kalendarza.

Ale nie martwcie się, nie będzie tylko i wyłącznie sentymentalnie. Planuję opowiadać też o architekturze, udzielać praktycznych porad i dzielić się swoją wiedzą z tymi, dla których ogólnopojęta architektura jest ważna i którzy czują jej wartość nie tylko na paragonie z IKEI. Mój wspaniały profesor, Konrad Kucza-Kuczyński, wykładający na Wydziale Architektury Politechniki Warszawskiej, powtarzał, że natura i krajobraz w swej dziewiczej postaci zawsze będą najpiękniejsze. Dlatego, jeśli już koniecznie musimy w tym krajobrazie coś zmienić, róbmy to z szacunkiem. Taki sposób widzenia architektury humanistycznej, bliskiej natury, pięknej, użytecznej człowiekowi, jest mi bardzo bliski. Wierzę, że taką też pokażę Wam w tym blogu.